6 min. czytania
Opublikowano: 3 listopada 2022

4 rzeczy, które powinieneś wiedzieć o strategii

Wojciech Suda

4 rzeczy, które powinieneś wiedzieć o strategii, a o których nie masz ciągle kiedy przeczytać (jako właściciel lub zarządzający biznesem).

  • Różne badania i raporty, m.in.
  • OECD, 
  • firm konsultingowych, 
  • organizacji skupiających przedsiębiorców, 
  • think tanków itd. 
  • pokazują, że znaczący odsetek firm wciąż nie ma strategii.

Niektórzy twierdzą, że nie ma jej nawet do 90% małych i średnich firm w Polsce!

Ja sam często spotykam się z tym, że na pytanie o strategię słyszę odpowiedź w stylu:

  • „Noo mamy plan sprzedaży, budżety… tak?”,
  • „Strategia? Ma być co najmniej tak dobrze jak w zeszłym roku!”, 
  • „Jest – wysoka jakość i świetna obsługa Klienta!”

Czy to dobrze…? Czy to wystarczy?

Odpowiedz sobie, Drogi Czytelniku, sam. Ale jeśli zajrzałeś tu, by poszukać argumentów za lub przeciw, to mam nadzieję, że przynajmniej trochę Ci pomogę.

Co to jest strategia? Definicji jest wiele, jak zarządzanie długie i szerokie, natomiast w uproszczeniu to długofalowy sposób i plan działania Twojej firmy, który odpowiada na pytania:

  • dlaczego i po co, 
  • co, 
  • jak, 
  • kiedy,
  • z czyją pomocą i 
  • dla kogo chcemy robić. 

Zaczynając od takiego ujednoznacznienia rozumienia możemy iść dalej. Po pierwsze…

1️⃣ Strategia nie może być tylko „w głowie”.

Jak rozmawiam z właścicielami biznesów, zarówno mniejszych, jak i większych, to na pytanie o spisaną strategię padają różne odpowiedzi: 

  • „No właśnie myśleliśmy, żeby jakoś to zebrać…”, 
  • „Spisanej nie mamy… ale generalnie wszyscy czują kierunek…”, 
  • „Teraz jest trudny czas, żeby się za to zabrać, ale pewnie w przyszłym roku…”, 
  • „Nie mamy i nie potrzebujemy – u nas każdy wie co robić!”

To tylko kilka przykładowych wypowiedzi, które słyszałem w ostatnich latach. Z pełnym spektrum emocji mówiących – od zakłopotania, po pewne siebie stwierdzenia.

Jednak nawet sportowiec ma plan treningu i poprawy swoich wyników. Sportowiec, który przecież walczy o poprawę tylko własnego wyniku. 

Czy takiego planu może nie mieć organizacja, która skupia od kilku do kilkuset lub kilku tysięcy ludzi?

Strategia musi być spisana. Kropka. 

Dlaczego?

  • Bo istniejąca nawet tylko w kilku już głowach może „wyglądać” różnie dla różnych osób (tzn. każdy może mieć swoje wyobrażenie jaka ona jest).
    A im więcej „głów” tym to wyobrażenie robi się bardziej mgliste i odległe od pierwotnego kształtu jej twórców…
  • Bo powinna się przekładać na konkretne, operacyjne działania, a ciężko (albo przynajmniej dużo ciężej) odnosić się do czegoś co jest tylko w czyjejś, nie zawsze jeszcze łatwo dostępnej dla innych, głowie…
  • Bo może być potrzeba jej aktualizacji i modyfikacji. Czym płynnie przechodzimy do punktu nr 2….

2️⃣ Strategia to nie coś wyrytego w kamieniu.

  • „No tak, ale jak to spiszemy, to nie będziemy mieli już elastyczności…”
  • „Ale po co spisywać, skoro rynek się tak szybko zmienia? Musimy się dostosowywać, a nie trzymać tego, co zaraz będzie przestarzałe!”
  • „A jak będziemy chcieli coś w niej zmienić? Przecież to będzie znów wymagało pracy…”
  • [aktualne] „He he! Przyszedł covid i pozamiatał! Dobrze, że nic nie spisaliśmy, bo do kosza byśmy to wyrzucili…”

Dwight Eisenhover powiedział kiedyś, że planowanie jest wszystkim, a plan niczym. 

Co to oznacza? Że kluczowy jest też sam proces dochodzenia do planu, bo oczywiście plan jako taki może się zmienić. Proces rozumiany jako zadawanie wielu właściwych pytań w wielu istotnych obszarach (nie, nie tylko w finansach 😉).

Dynamika zmian nie przeszkadzała wojskom Aliantów mieć plany np. lądowania w Normandii spisane na papierze. Czy bez tego w ogóle by się dało wygrać?

A Twoje wyzwania są większe niż te Aliantów? Jesteś w trudniejszej sytuacji…? 😉

Musisz mieć czarno na białym, ale nie wykute na zawsze! A może boisz się właśnie tego wykuwania. Jest więc i punkt trzeci…

3️⃣  Przygotowanie strategii nie musi być „ciężkim orzechem do zgryzienia”.

Każdy człowiek ma tematy, do których niechętnie się zabiera, które odkłada. 

Jest nawet na to fachowy termin – prokrastynacja. 

Dzieję się tak szczególnie z zagadnieniami, do których nie wiemy jak podejść, których nie zrobienie nie będzie też miało natychmiastowych nieprzyjemnych skutków (bo wtedy nagle potrafimy się zmobilizować).

Niestety tak bywa ze strategią. Strategia jako temat ważny, ale niepilny, zarówno w głowie, jak i w sercach wielu przedsiębiorców i managerów przegrywa z operacyjną „bieżączką” (która nota bene po staropolsku oznaczała rozwolnienie).

  • „Ta oferta nie może czekać!” 
  • „Mam klienta na telefonie” 
  • „To sprawa nie cierpiąca zwłoki!”  
  • „Teraz, to my rozbudowujemy park maszyn/ zmieniamy biuro / uruchamiamy nową placówkę!”
  • „Wróćmy do tego jak wdrożymy nowy system IT – to duża rzecz!”

A strategia zawsze cierpliwie stoi w kolejce i czeka. Czasem aż do momentu likwidacji firmy. Niestety.

Filzofia kaizen i podejście lean start-up, mówi, że lepiej jest mieć coś niedoskonałego, od czego zaczniemy, ale co pozwoli nam wyciągać wnioski i ulepszać niż coś doskonałego… co nigdy nie będzie nawet miało okazji powstać. 


Prawda ta wybrzmiewa też w polskim powiedzeniu: „Lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu.” Jestem przekonany, że ze strategią jest podobnie.

Oczywiście, jak masz olbrzymi międzynarodowy biznes to przygotowanie i wdrożenie strategii zajmie trochę czasu i będzie kosztować trochę wysiłku.

Ale w większości przypadków pierwsze kroki w strategii to Twoja głowa, papier, kartka i chwila oderwania się od rzeczy operacyjnych krzyczących o uwagę.

Z wieloma przedsiębiorcami miałem okazję przechodzić przez proces, którego efektem była misja i wizja firmy, główne wartości, cele strategiczne, roczne (i oczywiście mierniki) oraz konkretne inicjatywy i projekty zebrane na pojedynczym, dającym się złapać jednym spojrzeniem arkuszu. Będącym całkiem niezłym punktem wyjścia. 😊

I wreszcie…

4️⃣ Strategia to nie dokument stojący na półce.

To, że ją przemyślałeś, przygotowałeś i spisałeś to już duży krok. Gratulacje! Zrobiłeś więcej niż duża liczba firm na rynku. Ale to jeszcze nie wszystko. 

Bo teraz trzeba zacząć ją komunikować i wdrażać, monitorować, weryfikować i aktualizować.

Niczym okręt płynący po oceanie będziesz potrzebował robić co jakiś czas korekty kursu. 

  • Nowe technologie, 
  • śmiałe modele biznesowe, 
  • zmieniające się wymagania i oczekiwania Klientów,  
  • nowe wymagania ustawodawcy i regulatorów, itd.

powodują, że na Twoim statku-firmie musisz wciąż wprowadzać drobne zmiany przekładające się na codzienne zadania i procesy operacyjne. Inaczej możesz obudzić się w sytuacji, że bardzo konsekwentnie i sprawnie robisz coś czego… nikt już nie chce i nie potrzebuje.

Niedawno taką górą lodową zrzuconą przed kursem wielu biznesów był Covid 19. Czy dało się go przewidzieć i przeciwdziałać? Można powiedzieć, że z samej definicji „czarnego łabędzia” wynika, że realnie nikt się na niego operacyjnie nie szykował. 

I są branże, że zarówno dobrze zarządzający, jak i kiepsko zarządzający dostaną/dostali równie mocno „po swoim biznesie”. 


Ale czy jednak nie lepiej mieć świadomość i wiedzę dot. swoich słabych i silnych stron, aktywów i pasywów firmowych w szerokim ich rozumieniu? 

I być przyzwyczajonym, że zmiana to nie coś co „się zdarza”, ale coś na co aktywnie reagujemy i czym regularnie zarządzamy? 

Niedawno rozmawiałem o strategii z pewnym znajomym. Zapytał: „Wojtek, ale co ma strategia do nawyków, którymi też się zajmujesz? Przecież to 2 zupełnie różne tematy!”. 

Może na 1 rzut oka tak jest. James Cleae (ekspert właśnie od nawyków) mówi, że „practice makes.. habit”. Co to oznacza w praktyce? Żeby strategia miała szansę żyć, to potrzebne jest zbudowanie nawyku wracania do niej i pracy nad nią. 

Czy łatwo to zrobić, gdy wszystko wokół woła o naszą uwagę? 

Jak często siadasz do swojej strategii? 

  • Raz na miesiąc? 
  • Kwartał? 
  • Raz do roku…? 
  • …czy może w ogóle? 

Nawyki to konkretne działania do zaplanowania i powtarzania aż staną się automatyczne – naturalne i oczywiste.

I wreszcie pytanie na koniec: Czy przygotowanie strategii gwarantuje sukces Twojego biznesu? Nie, bo świat jest złożony i skomplikowany ponad nasze codzienne wyobrażenia, i działa w nim wiele sił i czynników – zarówno tych na które mamy jakiś wpływ, jak i tych całkowicie niezależnych.

Czy natomiast strategia przybliży Twoją firmę do osiągnięcia sukcesu, (jakkolwiek byś go nie definiował)? 

W opinii mojej i wielu zdecydowanie mądrzejszych ludzi – zdecydowanie tak.

Wojciech Suda
tags: 

Chcesz od razu zacząć odzyskiwać czas i uwalniać zyski?

Nie musisz robić nic wielkiego. Wystarczy, że do nas napiszesz, zadamy ci kilka pytań i z miejsca ustalimy palące potrzeby, byś odzyskał swoje życie.
Napisz do nas

Artykuły,
które mogą Cię zainteresować

„…2 praktyki najczęściej stosowane przez organizacje w celu osiągania zamierzonych rezultatów są również przyczyną niepowodzeń większości działań transformacyjnych.”
O co chodzi? Pierwsza to tworzenie i realizacja strategii traktowane jako 2 oddzielne działania.  Z moich obserwacji wynika, że nawet jak firma się wzięła za przygotowanie strategii, to niestety nieraz powstaje z niej „pułkownik”.  „ Strategia? Jest! Mamy! Tam stoi!” I o ile brzmi to śmiesznie, to dla biznesu może się to skończyć tragicznie.  Nie […]
5 czerwca 2023
1 minuta czytania
Uber nie w tym miejscu, czyli o myśleniu szybkim i wolnym.
Jadę do Klienta.  Zamawiam Ubera.  Nie ma szczytu. Znam czas dojazdu, ale zamawiam z zapasem.  Patrzę na mapkę – 5 min… ale jedzie w 2 stronę.  Ok, może coś się stało na drodze – protesty, itd. Po 15 min piszę do kierowcy.  „Jestem na miejscu.” Nie ma go, a na mapce widzę go kilka km […]
2 czerwca 2023
1 minuta czytania
Strategia. I procesy.
Nieraz słyszę pytanie o to czym się zajmuje. Strategią. I procesami. Ale czy to nie „za szeroka koncentracja”? Co 1 ma wspólnego z 2…? Przecież to różne rzeczy! Strategia to wizja firmy, cele długofalowe, kluczowe założenia biznesu, robione przez „górę”… Procesy to przecież chleb powszedni firmy, praca codzienna, operacyjna, powtarzająca się wciąż, robiona przez specjalistów… […]
30 maja 2023
1 minuta czytania
1 2 3 10
StratOps © 2022. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Polityka prywatności
Strona stworzona przez Uxtivity
calendar-fullclockcrossmenuchevron-down